Dariusz Bielawski – Historia Hymnu i Roty

 

1. Biografia Józefa Wybickiego

Józef Rufin Wybicki herbu Rogala urodził się 29 września 1747 r. w Będominie koło Kościerzyny na Kaszubach. Rodzina Józefa należała do średniozamożnej szlachty. Ojciec Józefa, Piotr Wybicki był człowiekiem wykształconym, w sądownictwie wyróżniał się umiarkowaniem i patriotyzmem. Matka Józefa, Konstancja, była córką sędziego ziemskiego Mirachowskiego, Jana Lniskiego herbu Ostoja. Wychowywała ona dzieci w sposób surowy, toteż Józef lepiej wspominał ojca. Wybicki już w wieku 6 lat zaczął pobierać nauki u stryja, księdza Franciszka w Skarszewach. Później zgłębiał je w kolegium jezuickim, gdzie wywołał bunt młodzieży. W wieku 15 lat pojechał na praktyki do sądu grodzkiego w Skarszewach i tam okazał się być człowiekiem nader pracowitym. Józef uczestniczył w konfederacji barskiej (1768 r.), następnie w latach 1770–1771 odbył studia na uniwersytecie w Lyonie. Brał też udział w obiadach czwartkowych. Początkowo był związany ze stronnictwem królewskim, później patriotycznym. Wybicki brał czynny udział w insurekcji kościuszkowskiej. Znany był jako zdolny mówca, poeta, dramatopisarz, kompozytor, prawnik, dyplomata i działacz polityczny. Po upadku powstania kościuszkowskiego, Józef Wybicki znalazł się w Szwajcarii, a później we Francji, gdzie zajął się rozpropagowaniem sprawy Legionów Polskich. W lipcu 1797 r. przyjechał do Lombardii w Północnych Włoszech (Reggio). Tutaj powstały słowa „Pieśni Legionów Polskich we Włoszech” (9-20 lipca). Wybicki był też współorganizatorem i obrońcą Księstwa Warszawskiego oraz odważnym obrońcą samodzielności Królestwa Polskiego. Zmarł w Manieczkach 10 marca 1822 r.

 

 

2. Hymn

„Pieśń Legionów Polskich we Włoszech”  została napisana przez Józefa Wybickiego dla uświetnienia uroczystości pożegnania odchodzących z Reggio legionistów. Tu też została odśpiewana po raz pierwszy. Stała się ona podstawą hymnu polskiego.

Utwór Józefa Wybickiego bardzo szybko zaczął żyć własną historią. Już kilka tygodni po jego „premierze”, generał Dąbrowski przebywający z legionistami w Bolonii, pisał do Wybickiego: „Żołnierze do Twojej pieśni nabierają coraz więcej gustu i my ją sobie często nuciemy z winnym szacunkiem dla autora”. Pieśń bardzo szybko rozprzestrzeniła się wśród Polaków we Włoszech, a poprzez emisariuszy trafiła do Warszawy, Krakowa, Poznania i innych polskich miast. W czasach Księstwa Warszawskiego, pieśń Wybickiego stała się nieoficjalnym hymnem. Sytuacja „Mazurka Dąbrowskiego” pogorszyła się w czasie Królestwa Polskiego.  Książe Konstanty usiłowała zmniejszyć znaczenie „Pieśni Legionów Polskich we Włoszech”, a nawet wymazać ją ze świadomości narodowej Polaków.  Jednak już w trakcie powstania listopadowego (1830-1831), ponownie zaczęto ją powszechnie śpiewać.

W połowie XIX w. „Mazurek Dąbrowskiego” zaczął odgrywać rolę międzynarodową, zwłaszcza dla narodów słowiańskich. Stał się pierwowzorem wielu późniejszych hymnów. Poeci tworzyli pieśni o podobnym charakterze, które miały przywracać wiarę w niepodległość zniewolonych dotąd Serbów, Czechów, Łużyczan, czy Ukraińców. Podobieństwa można również dostrzec w hymnie bułgarskim z 1876 r. i w hymnie byłej Jugosławii (po II wojnie światowej). „Mazurek Dąbrowskiego” to chyba jedna z najbardziej znanych pieśni słowiańskich, a jej narodowo – wyzwoleńczy charakter można porównać jedynie z Marsylianką.

O ile pochodzenie tekstu „Mazurka Dąbrowskiego” nie budzi wątpliwości, o tyle zupełnie inaczej sprawa ma się z melodią. Były różne hipotezy dotyczące powstania melodii tej pieśni. Najczęściej spotkać się można z określeniem „melodia ludowa”. Warto jednak pamiętać, że w  XVIII-wiecznej Polsce mazur był tańcem szlacheckim, a nie ludowym. Zdaniem Wacława Panka, autora książki „Hymny Polskie”, „Józef Wybicki opracował melodię pierwszej części mazurka na podstawie materiału muzycznego powszechnie znanej już pieśni szlacheckiej. Drugą część (refren) dokomponował sam, wprowadzając konstrukcję z zawartości części pierwszej.” Wspomniany autor twierdzi, że Józef Wybicki sięgnął po znaną melodię wygrywaną przez kurant dużego zegara szafowego produkowanego w Gdańsku. Takie zegary znajdowały swych nabywców głównie wśród szlachty i mieszczaństwa, dlatego też  producent wybrał melodię, która cieszyła się popularnością wśród klientów. Prawdopodobnie była to melodia podobna do mazurka. Autor stawia hipotezę, że była to znana w rejonie rodzinnego dworku Wybickiego pieśń „Czegoś oczki zapłakała”.

Pierwsze dyskusje nad wyborem hymnu polskiego, rozpoczęły się wraz z wybuchem I wojny światowej. Proponowano na oficjalny tekst hymnu oswobodzonej Polski następujące pieśni: „Boże coś Polskę”, „Mazurek Dąbrowskiego” i „Chorał”. Później doszły inne propozycje: „Warszawianka”, „Rota”, „Marsz Pierwszej Brygady” oraz „Hymn do miłości ojczyzny”. Niestety decyzji nie podjęto szybko, stąd w Konstytucji RP z 17 marca 1921 r. nie ma zapisu artykułu o hymnie państwowym. Nadal trwały dyskusje, a „Mazurek Dąbrowskiego” powoli oficjalnie wchodził na salony.

15 października 1926 r. Ministerstwo Wyznań Religijnych Oświecenia Publicznego wydało okólnik, w którym podano 4 strofy tekstu „Mazurka Dąbrowskiego” jako obowiązujące do śpiewania w szkołach w charakterze hymnu. 26 lutego 1927 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ogłosiło „Mazurek Dąbrowskiego”  hymnem państwowym obowiązującym w całym kraju. Polski Sejm wypowiedział się w tej sprawie poprzez ustawę dopiero w 1980 r., wprowadzając tekst i zapis nutowy „Jeszcze Polska nie zginęła” (Ustawa z dn. 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej).

 

3. Biografia Marii Konopnickiej

Maria Konopnicka urodziła się w Suwałkach 23 maja 1842 r. Była córką Scholastyki z Turskich i Józefa Wasilkowskiego. Rodzina, w której na świat przyszła Maria była rodziną inteligencką o rodowodzie szlacheckim. Do momentu śmierci matki w 1854 r. pobierała nauki w domu, później została oddana na pensję sióstr sakramentek w Warszawie, gdzie poznała Elizę Pawłowską, późniejszą Orzeszkową. Na wychowanie Marii i dobór lektur wywarł znaczący wpływ jej ojciec, który był człowiekiem światłym i gorliwym patriotą. W 1862 r. Maria poślubiła Jarosława Konopnickiego i zamieszkała w Bronowie. Po powstaniu styczniowym pogorszyły się warunki materialne państwa Konopnickich. Zmuszeni byli sprzedać rodzinny dworek w Bronowie i wydzierżawić niewielki folwark. Mąż Marii był marnym gospodarzem, toteż do ich domu często zaglądał komornik. Maria zaczęła pisać już w Bronowie. Jednak dopiero w 1875 r. w prowincjonalnym piśmie „Kaliszanin” został wydrukowany jej pierwszy wiersz „Zimowy poranek”. Pomimo niełatwych decyzji życiowych (opuszczenie męża, przeprowadzka do Warszawy), nadal tworzyła. W latach 1881-1887 wydała kilka serii swoich poezji. Pracowała w tajnych i jawnych organizacjach kobiecych, redagowała przez 3 lata tygodnik dla kobiet „Świt”. Po 1883 r. sytuacja Konopnickiej polepszyła się na tyle, że mogła co roku wyjeżdżać za granicę. Tam spotykała się z polską emigracją i nawiązywała nowe znajomości. Konopnicka, obok poezji artystycznej i filozoficznej tworzyła również literaturę dziecięcą oraz pisała pieśni wywodzące się z folkloru. Szczególną uwagę zwracają jej wiersze ukazujące niedolę ludu i narodu polskiego. Mają one charakter narodowo – wyzwoleńczy, a niekiedy rewolucyjny. Konopnicka zajęła się problemem przymusowego nawracania unitów podlaskich na prawosławie przez cara. Pisała też o krzywdach doznanych przez Polaków w wyniku działalności germanizacyjnej drugiego z zaborców, czego wyrazem była „Rota”. Została ona napisana w 1908 r. Maria Konopnicka zmarła w 1910 r. Prawdopodobnie nigdy nie usłyszała muzyki skomponowanej do słów „Roty”.

 

4. „Rota”

„Rota” Marii Konopnickiej po raz pierwszy opublikowana została w „Przodownicy”, czasopiśmie dla kobiet, w 1908 roku. Ukazały się trzy zwrotki. Dopiero później odnaleziono w rękopisach poetki czwartą. „Rota” Marii Konopnickiej jest ściśle zakorzeniona  w wydarzeniach historycznych. Autorka dobitnie wyraziła w niej najważniejsze dla Polaków wartości: utrzymanie i obronę ziemi oraz mowy ojczystej. Do napisania „Roty” zainspirowały przede wszystkim dwa wydarzenia na terenie ziem polskich zaboru pruskiego. Pierwsze z nich to sprawa dzieci z Wrześni (1901). Drugie to przypadek Michała Drzymały (1904-1909). Oba te wydarzenia Konopnicka żywo komentowała w swoich wystąpieniach. Należy pamiętać, że koniec XIX i początek XX wieku, to okres nasilającej się polityki germanizacyjnej w Prusach. Skierowana ona była przeciwko Kościołowi katolickiemu (Kulturkampf), mowie polskiej (ustawa kagańcowa) i własności polskiej (nowela osadnicza, rugi pruskie). Sprzeciw Konopnickiej wobec metod zaborcy najwyraźniej można dostrzec właśnie w „Rocie”. „Rota” pozostałaby jednak tylko wierszem, co prawda wyjątkowym, ale tylko wierszem. Dzięki muzyce skomponowanej do niej, stała się pieśnią, wokół której skupiały się i skupiają pokolenia Polaków. Ową muzykę napisał w pierwszych dniach stycznia 1910 roku Feliks Nowowiejski, twórca o międzynarodowej sławie. Nie był on jedynym, który podjął się tego zadania. Kilku innych artystów skomponowało muzykę do „Roty”, ale to kompozycja Nowowiejskiego została ostatecznie zaakceptowana przez społeczeństwo.

„Rota” Konopnickiej doskonale wpisywała się w obchody 500-lecia bitwy pod Grunwaldem i wydaje się, że Feliks Nowowiejski właśnie w tym celu skomponował do niej muzykę. Uroczysta premiera „Roty”, nazwanej przez Nowowiejskiego „Hymnem Grunwaldzkim”, odbyła się 15 lipca 1910 roku w Krakowie. Po przemówieniu Ignacego Paderewskiego 600-osobowy chór pod batutą Feliksa Nowowiejskiego po raz pierwszy wykonał publicznie „Rotę” z towarzyszeniem orkiestry. Premiera nie odbiła się wielkim echem. Zebrani nie mieli tekstu pieśni, poza tym byli zajęci przemówieniem Ignacego Paderewskiego, światowej sławy pianisty i męża stanu, który ufundował pomnik uświetniający rocznicę bitwy grunwaldzkiej. Ów pomnik został właśnie odsłonięty. To również odciągało uwagę od „Roty”. Tylko nieliczni, stojący blisko chóru, docenili jej wielkość. Jednak już kilka lat później „Rota” stała się jedną z najpopularniejszych pieśni patriotycznych. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku „Rota” kandydowała do miana hymnu państwowego. W 1927 roku ksiądz Aleksander Piotrowski napisał do melodii Nowowiejskiego tekst „Roty katolików” („Nie rzucim Chryste świątyń Twych…”).

Zarówno „Mazurek Dąbrowskiego”, jak i „Rota” to pieśni, które odegrały i odgrywają istotną rolę w kształtowaniu postawy patriotycznej, dbaniu o pamięć i tożsamość narodową. To między innymi słowa tych pieśni pojawiały się na ustach Polaków, którzy w trudnych okresach naszej narodowej historii, próbowali walczyć o polskość. To właśnie słowa tych pieśni często były ostatnimi słowami, jakie oni wymawiali.

 

 

Bibliografia:

W. Panek, Hymny polskie, Wołomin 2008.

D. Wawrzykowska-Wierciochowska, Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród…, Warszawa 1988.

W. Zajewski, Józef Wybicki, Warszawa 1983.

 

Ten wpis opublikowano w kategoriach: Artykuły, Historia z tagami: , , . Dodaj do zakładek ten link.

Komentowanie wyłączono.